Shimano rowerzyści!
Zapraszam Was na trzydniową wyprawę spod Grodu Kraka prosto na Krupówki. Spokojnie, jest to trasa dla zwykłych śmiertelników, przynajmniej dla tych, którzy mieli styczność z rowerem później niż tylko w podstawówce. Nie zamierzamy jeździć po górach, ale z racji, iż będą w pobliżu, czeka nas sporo podjazdów. Tempo będzie umiarkowane (ok. 15 km/h), ale jakby co, to zawsze mogę kogoś popchać…
Potrzebne wyposażenie:
- SPRAWNY rower z podstawowym oświetleniem,
- Zapasowa dętka,
- Kask (jego brak tylko na własną odpowiedzialność)
- Zestaw ubrań na każdą pogodę
Uwagi:
- Bierzemy tylko tyle, ile będziemy wstanie wieźć ze sobą przez trzy dni
- Przed wyjazdem warto trochę potrenować
Dzień 1: Dobry kierunek – 1.05 Piątek
Kraków – Dobra (ok. 60 km)
Żeby być słownym, spotkamy się w piątkowy ranek (niezbyt wcześnie) koło wawelskiego smoka. Na początku będziemy musieli wydostać się z Krakowa, ale oto się nie martwcie, moja już w tym głowa, żeby wyjechać bezpiecznie. Za rogatkami miasta udamy się w kierunku Wieliczki, gdzie zrobimy pierwszy dłuższy postój. Następnie skierujemy się do Gdowa, do którego wjedziemy drogą wojewódzką nr 967. Tam będzie czas, żeby zjeść obiad i wypocząć. Na tym etapie będziemy musieli pokonać jeszcze drogę wojewódzką nr 966. Później, bocznymi już drogami, udamy się na miejsce naszego pierwszego noclegu do Dobrej (wsi).
Trasa: Kraków – Wieliczka – Gdów – Dobra
Jedzenie: obiad w Gdowie (we własnym zakresie)
Nocleg: Schronisko Młodzieżowe w Dobrej
Atrakcje: centrum Wieliczki,
Uwagi: uciążliwy wyjazd z Krakowa, trzeba pokonać drogę wojewódzką nr 966 i 967 (ok. 7 km)
Dzień 2: W stronę gór – 2.05 Sobota
Dobra – Sromowce Wyżne (ok. 70 km)
Będziemy musieli wstać trochę wcześniej (ale na pewno nie o świcie) i zjeść solidne śniadanie, bowiem obiad będzie dopiero po przejechaniu 50 km. Na początek zawitamy do Tymbarku, stolicy polskich soków. Następnie obierzemy kierunek południowy i stopniowo zbliżymy się do gór. Za Łąckiem wjedziemy na drogę wojewódzką nr 969. Niestety jest to jedyna opcja żeby dostać się w obręb Pienińskiego Parku Narodowego, ale mam nadzieję, że wynagrodzą nam to widoki w Dolinie Dunajca. Jeśli będziemy mieć czas to na obiad pojedziemy do Szczawnicy, jeśli nie, zjemy go w Krościenku nad Dunajcem. Posileni strawą udamy się w stronę Czorsztyna, gdzie zatrzymamy się pod tamtejszym zamkiem. Następnie czeka nas ostatni etap, czyli górska premia na przełęczy Osice (669 m n.p.m.) i zjazd na nocleg do wsi Sromowce Wyżne.
Trasa: Dobra – Tymbark – Łącko – Szczawnica – Czorsztyn – Sromowce Wyżne
Jedzenie: obiad w Szczawnicy/Krościenku (we własnym zakresie)
Nocleg: baza Rajdu w Sromowcach Wyżnych
Atrakcje: sklep fabryczny Tymbarku, rzut oka na przełom Dunajca, zamek w Czorsztynie
Uwagi: trzeba pokonać drogę wojewódzką nr 969 (ok. 17 km), podjazd na przełęcz Osice
Dzień 3: Tatry na horyzoncie – 3.05 Niedziela
Sromowce Wyżne – Zakopane (ok. 55 km)
Dzień zaczniemy bez pośpiechu, więc wszyscy, którzy zabawią do rana, zdążą się wyspać. Jest to najkrótszy etap, ale nie dajcie się zmylić, czeka nas bowiem sporo podjazdów. Na dobry początek zatrzymamy się pod zamkiem w Niedzicy (nie mylić z Nidzicą!), a następnie pokonamy widokową trasę nad Jeziorem Czorsztyńskim. Stamtąd znów skierujemy się na południe, a dalszą trasę wyznaczą nam widniejące na horyzoncie Tatry. Po drodze ominiemy Białkę Tatrzańską i dojedziemy do Bukowiny Tatrzańskiej, gdzie zrobimy sobie dłuższą przerwę obiadową. Niestety tą część trasy będziemy musieli pokonać drogami wojewódzkimi nr 960 i 961. Żaby jednak nie wjeżdżać do Zakopanego wraz z całą Polską, skierujemy się do wsi Murzasichle i podjedziemy pod same Tatry. W ten sposób znajdziemy się przy Wielkiej Krokwi, skąd zjedziemy na Krupówki. Jeśli starczy czasu to pozwiedzamy jeszcze Zakopane. Wieczorem natomiast wsiadamy do pociągu i wracamy do Krakowa.
Trasa: Sromowce Wyżne – Niedzica – Bukowina Tatrzańska – Murzasichle – Zakopane
Jedzenie: obiad Bukowina Tatrzańska (we własnym zakresie)
Nocleg: trzy godziny w pociągu, a później we własnym łóżku
Atrakcje: zamek w Niedzicy, wieś Murzasichle, Wielka Krokiew, Krupówki
Powrót: pociąg Przewozów Regionalnych
Uwagi: BEZWZGLĘDNA TRZEŹWOŚĆ, trzeba pokonać drogi wojewódzkie nr 960 i 961 (ok. 7 km), sporo podjazdów
Kontakt
Jeśli macie jakieś pytania lub wątpliwości to piszcie śmiało, odpowiem chętnie, o ile tylko będzie się dało: przemguc@gmail.com
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia na trasie,
Przemysław
<-- Trasa nr 9: Michał | Trasa nr 10: Przemek