NO CZEŚĆ! co słychać w wielkim świecie? Spokojnie czytamy gazety.
Po słodkim czasie wakacyjnych wojaży, od rozlegiwania się gdzieś na dzikich plażach, zwiedzania egzotycznych krain, do przemierzania dziesiątek kilometrów na trekkingach górskich wreszcie wracamy! Wracamy do rajdów z PPTK!
Pieniny… oooj Pieniny. To jest motyw przewodni pierwszego z rajdów jakim jest Rajd Powitalny. Zespół przewodników Jose&Bambo zaprasza Cię serdecznie na trasę ALL INCLUSIVE, czyli to co włożysz do plecaka to inclusive. Trasa nie za długa, nie za krótka. Można powiedzieć, że średnia, czyli taka jaką lubimy najbardziej! No to lecimy z tym co nas czeka.
Dzień 1 29.09.2018
Start rankiem z MDA w Krakowie. Jakieś 2 godziny czasu spędzimy na grach i zabawach w autobusie po czym wysiądziemy w Tylmanowej i po znalezieniu zielonego szlaku rozpoczniemy szturm na Lubań. „CHWILA, CHWILA STOP! Przecież Lubań leży w Gorcach!”. Tak jest! Masz rację! Postanowiliśmy, że trochę powiększymy ofertę o pasmo Beskidów. Pieniny + Gorce. Po drodze będzie okazja na kolejną dawkę gier i zabaw, a także będziemy cieszyć oczy urokliwymi łąkami, lasami i pagórkami (deja vu?). Bunkrów nie będzie ale zdobywając szczyt, pojawi się okazja aby wejść na wieżę obserwacyjną (lepszą niż tę na Koziarzu) oraz na krótką przerwę na posiłek, także też będzie cool. Nabrawszy siły wlecimy niczym toczący się głaz na szlak czerwony i siłą rozpędu pomkniemy w kierunku Krościenka nad Dunajcem. Do ośrodka w tej urokliwej miejscowości planujemy dojść po południu, a więc zostanie czasu na zwiedzanie przed wieczornymi grami i zabawami (no dobra śpiewy też będą).
Cyk trasa:
Dzień 2 30.09.2018
Poranek, czyli to co tygryski lubią najbardziej. Czeka nas wspaniałe wspólne śniadanie, przy którym będzie okazja do odpowiedzenia sobie na ważne, ale to bardzo ważne pytanie: „Jak to jest być skrybą?”. Ruszamy wreszcie w Pieniński Park Narodowy, który przez swoją popularność jest tak wydeptany, że ciężko się tam zgubić. Towarzyszyć nam będzie ekipa z trasy Roberta i Piotra, których w tym miejscu chcemy serdecznie pozdrowić. Dobra do rzeczy. Naszym celem będzie wejście na Trzy Korony oraz Sokolice, gdzie pewnie postoimy chwilę kolejce, ale dla widoków z platform na pewno będzie warto. Wychodząc z Parku czeka nas kolejna rozrywka, mianowicie przeprawimy się przez Dunajec promem, a następnie pomaszerujemy do Szczawnicy, gdzie jeżeli starczy czasu wpadniemy klasycznie na średnią hawajską, albo ostatecznie na inną pizzę.
Plany co do 2 dnia ambitne, więc nie ukrywamy, że mogą się one również zmienić, ale i tak będzie fajnie