Trasa 3 Ania

Witajcie Rajdowicze!

Zaczęła się jesień, nadszedł listopad, a wraz z nimi Rajd Przetrwania. Nie oszukujmy się! Przyjdzie nam się zmierzyć z wysiłkiem, przewyższeniami, ale także z własnymi słabościami i warunkami pogodowymi. Będziemy pokonywać poranne zmęczenie i unoszącą się w powietrzu mgłę. Będzie zimno, będzie mokro, będzie błoto, ale będzie fajnie 😉 Staniemy do walki i zdobędziemy wspaniałe wspomnienia.

zdjecie 1

Nie dajcie się jednak zwieść, na tej trasie każdy da radę (choć nie obędzie się bez odrobiny wysiłku). Zapraszam zarówno tych doświadczonych, jak i nabierających doświadczenie pttkowiczów. A poniżej opis tego, co nas czeka.

Dzień 1.

Spotkamy się z samego rana na kampusie Uniwersytetu Ekonomicznego, by wspólnie z innymi grupami wyruszyć w kierunku przygody. Nasz niezastąpiony Uekobus zawiezie nas na miejsce, z którego zaczniemy naszą wędrówkę.

Z Koninek pójdziemy niebieskim szlakiem i pokonując pierwsze wysokości dotrzemy do Hali Turbacz, leżącej tuż pod Czołem Turbacza, zachwycającej swoją wielkością, na której znajduje się pamiątkowy ołtarz papieski. Stąd już krótka droga do schroniska. Tam zostawimy nasze plecaki i tych, co z sił opadną i na lekko, niczym posiadając skrzydła zdobędziemy najwyższy szczyt Gorców – Turbacz. Po odpoczynku ruszymy w dalszą drogę, zmieniając szlak na piękny kolor czerowny. Miniemy Halę Długą, leżąco na grzbiecie Turbacza, która przy dobrych warunkach uraczy nas pięknymi widokami na okolicę i dojdziemy do Polany Gabrowskiej, gdzie zmienimy kolor szlaku na zielony, a następnie na żółty, którym już (prawie) prosto dojdziemy do celu, bo za drugim zakrętem znajduje się zejście do chatki, gdzie, mamy nadzieję, spotkamy pozostałe grupy.

zdjecie 2

Dzień 2.

Dnia drugiego obudzimy się pełni energii do dalszej wędrówki, choć wcale wcześnie zrywać się nie będziemy musieli. Na początku będziemy musieli wrócić się po własnych śladach żółtym szlakiem, do znanego nam już zielonego, którym będziemy kontynuować naszą wędrówkę. Tego pięknego i na pewno słonecznego dnia zdobędziemy Gorc, gdzie z wieży widokowej będziemy podziwiać cudowne widoki, a jest co! Gdy już się nazachwycamy i narobimy całe mnóstwo pamiątkowych zdjęć ruszymy w dalszą drogę i zejdziemy do cywilizacji, skąd wrócimy do Krakowa.

W razie pytań zapraszam do kontaktu 😉

Do zobaczenia na szlaku!

Ania (wawer.ania@gmail.com)

Możliwość komentowania została wyłączona.