17-18 listopada 2012 (sobota-niedziela)
Trasa przez malowniczy Żywiecki Park Krajobrazowy dla ludzi którzy kochają marsz w ciszy lasu, podziwiają majestat gór, a celem podróży jest droga (a nie gruba biba w schronisku :D).
Skrócony opis trasy: Dzień 1: Rycerka PKP -> (szlak czerwony, 3h) [Zamknięta] Bacówka 'Chyż u Bacy’ -> [trasa alt.] (szlak niebieski i zielony, 1:30h) przez przełecz Kotarz do Bacówki Na Rycerzowej -> [trasa podst.] (szlak czerwony, 1:10h) Bacówka Na Rycerzowej. Dzień 2: (szlak czarny i czerwony, 30min) Rycerzowa Wielka -> (szlak czerwony, 1:30h) Przegibek -> (szlak czarny, 3:30h) Sól PKP
Dzień pierwszy, Kraków – Rycerka PKP – Bacówka Na Rycerzowej
Przełęcz Kotarz
Nasz pierwszy dzień zacznie się dość wcześnie, wyruszamy PKSem z RDA w Krakowie o godzinie 5:50 (zbiórka 5:30). Po przesiadce w Katowicach na PKP o godzinie 9:38 lądujemy w Rycerce Dolnej. Stamtąd ruszamy czerwonym szlakiem, malowniczą trasą na Mładą Horę (1003 m n.p.m.). Następnie w zależności od chęci i sił możemy wybrać dwie trasy: szlakiem niebieskim na przełęcz Kotarz 975 m n.p.m. i zielonym szlakiem do Bacówki Na Rycerzowej przez Wiertalówkę 1062m n.p.m. i Małą Rycerzową 1207 m n.p.m. lub trasą krótszą, dalej szlakiem czerwonym do bacówki przez Jaworzynkę 1117 m n.p.m. i Małą Rycerzową. W schronisku będą na nas czekać (lub my będziemy czekać na 🙂 ) pozostałe grupy rajdowe.
Schronisko Rycerzowa
Dzień drugi, Bacówka Na Rycerzowej – Sól PKP – Kraków
Wielka Rycerzowa
Drugi dzień pozwoli nam wstać troszkę później (yay!). Wyruszamy ok. 9:30. Podchodzimy na Wielką Rycerzową 1226 m n.p.m., następnie czerwonym szlakiem, granią, przechodzimy przez Majcherową 1105 m n.p.m. na Przegibek 990m n.p.m, tam chwilka odpoczynku w schronisku przed długim, ponad 3:30 godzinnym marszem do Rycerki szlakiem czarnym, gdzie na stacji Sól PKP o 16:36 będzie czekał (powiedzmy, że będzie :D) pociąg do Krakowa.
Pamiętamy o zabraniu ze sobą:
– ciepłego ubrania, kurtki, czapki i rękawiczek – mamy już jesień, jakby ktoś się nie zorientował 😀
– śpiwora i karimaty – każdy musi przeciez jakoś spać
– latarki – gdyby przypadkiem za wcześnie zrobiło się ciemno
– wiktu na dwa dni – cobyśmy nie chodzili głodni
– Legitymacji PTTK jesli ktoś posiada – są zniżki!
– pieniędzy – to smutne, ale nie wszystko w życiu jest za darmo
– dobrego humoru – inaczej bede was musiał zostawić w Krakowie
Jak się pakować? Polecam poradnik Tomka: http://tomszom.com/mountains/co-zabrac-na-kilka-dni-w-gory/
Z górskim pozdrowieniem,
Bartek, bartek.bulat@gmail.com
Ela, edabska@wp.pl