SKPG Kraków zaprasza na wyjazd w Beskid Wyspowy 8 – 9 grudnia 2012 r. pod hasłem: „Między Św. Mikołajem a Dziadkiem Mrozem, czyli w środku grudnia w Wyspowym”
Nasza inicjatywa skierowana jest do każdego kto chce:
- dowiedzieć się co nieco o górach, bo chodzić i nie wiedzieć, to smutne;
- poznać ludzi, którzy powitają Cię uśmiechem;
- wziąć udział w jedynej w swoim rodzaju imprezie turystycznej;
- … i w związku z tym wszystkim dobrze się bawić
Na wyjeździe zapoznamy Was z topografią, przyrodą, etnografią, historią terenów, po których będziemy wędrować. Każdy znajdzie zatem coś dla siebie, ponieważ w planie są atrakcje na każdym kroku, m.in.:
- zwiedzanie kościoła w Dobrej,
- poszukiwanie jaskiń w Łopieniu,
- górska panorama z Ćwilina,
- zdobycie 4 wyspowych szczytów.
Plan ramowy:
I dzień (sobota): Dobra k/Limanowej – Łopień (951m) – Jurków – Ćwilin (1072m) – przeł. Gruszowiec – schronisko na Śnieżnicy (nocleg) Czas przejścia: ok. 6h
II dzień (niedziela): schronisko na Śnieżnicy – Śnieżnica (1006m) – Kasina Wielka – Lubogoszcz (968m) – Mszana Dolna Czas przejścia: ok. 5h. Powrót autobusem do Krakowa w niedzielę, w godz. wieczornych.
Wycieczka odbędzie się bez względu na pogodę, jeżeli znajdzie się choćby jeden chętny uczestnik!
Uwagi organizacyjne:
- Wyjazd: busem do Dobrej (relacja: Kraków – Jurków) o 7:45 z ul. Ogrodowej (koło Galerii).
- Jak nas rozpoznać: pojawimy się na stanowisku busów ok. 7:30. Znakiem rozpoznawczym będą czerwone polary i/lub bordowe swetry.
- Koszty: bus Kraków – Dobra ok. 13 zł + nocleg 20 zł + kolacja i śniadanie w schronisku 16 zł + autobus Mszana Dolna – Kraków ok. 13 zł + jedzenie na szlaku (we własnym zakresie).
Porady dodatkowe:
- Ubiór: należy nastawić się na warunki zimowe, a więc zaopatrzyć się w kilka warstw ubrania, w tym sweter/polar i kurtkę, czapkę, szalik i rękawiczki. Niewykluczony w drodze będzie deszcz lub/i śnieg! Na nogi wkładamy turystyczne buty, sprawdzone i wcześniej zaimpregnowane. Jeżeli macie ochraniacze na spodnie to je weźcie – mogą być użyteczne, zwłaszcza przy błocie i mokrym śniegu. Mogą przydać się kijki, zwykłe narciarskie lub teleskopowe. Dobrze jest mieć też rzeczy na przebranie po całym dniu wędrówki, zwłaszcza sandały. Zapasowe, suche skarpetki są przyjemną odmianą po ich całodziennych, nieraz już przemoczonych poprzedniczkach.
- Jedzenie. Na pierwszy dzień przygotujcie sobie kanapki drogę – każdy według potrzeb (w górach chce się jeść!). Pamiętajcie o czymś do picia (bezalkoholowym) – np. ciepłą herbatę w termosie (może być zimno!), wodę mineralną, sok.
- Na niedzielne wędrowanie również przyda się coś do zjedzenia. Na drogę nieodzowne są słodycze typu czekolada, cukierki etc. – dodatkowy zastrzyk energii zawsze może się przydać. Zupki chińskie dla amatorów dań w proszku jak najbardziej wskazane.
- Zabierzcie śpiwór. Na pewno przyda się scyzoryk lub inny nóż i łyżka. Pamiętajcie o latarce! Nie zapomnijcie też leków, które musicie regularnie zażywać oraz podstawowej apteczki (m.in. środki od bólu głowy).
- Nawet najwygodniejsze buty potrafią zdradliwie obetrzeć w najmniej oczekiwanym momencie. Dlatego zapakujcie kilka plastrów z opatrunkiem. Bandaż elastyczny jest również wskazany.
- Gitara bądź inne instrumenty grające są zdecydowanie pożądane na wieczór – jeśli tylko możecie – bierzcie!
- Jeżeli nie jesteście ubezpieczeni – należy wykupić co najmniej 2-dniowe ubezpieczenie (w każdym biurze podróży).
- No i na koniec uwaga czysto techniczna: choć często pakujemy się w ostatniej chwili i w pośpiechu dobrze jest zapakować sobie wszystko do reklamówek. Nie ma gorszej rzeczy niż przemoczone wszystkie rzeczy w plecaku!
Kontak: Marek Wieczorek, tel. 608 777 084, najtmar@gmail.com
Prosimy o wcześniejsze zgłoszenie uczestnictwa (preferowana forma mailowa) – liczba miejsc w busie jest ograniczona!
Serdecznie zapraszamy!