Dzień pierwszy
Wyjazd 1.05.2013 pociągiem IR Galicja o 9:21, dojazd na godzinę 13:46.
Do przejechania 61,3 km. Trasa pierwszego dnia w Google Maps
Naszą podróż zaczynamy od wydostania się z Opola. Po kilku kilometrach ruchu miejskiego przejeżdżamy prze klika podopolskich wsi i wjeżdżamy na malowniczą trasę przez Bory Niemodlińskie.
Następnie przez Korfantów, bocznymi drogami, przez mniejsze wsie, udajemy się do Nysy – stolicy polskiej motoryzacji :D. Nocleg w tamtejszym Ośrodku Rekreacji nad jeziorem Nyskim. Jeśli uda nam się być wystarczająco wcześnie może uda się nam jeszcze popływać (przed 18).
Dzień drugi:
Do przejechania 83,5 km. Trasa dnia drugiego na Google Maps
Przed nami najdłuższy dzień. Wyruszamy jak najwcześniej (planowany wyjazd godz. 8:00). Kierujemy się na Kłodzko. Po drodze jedziemy wzdłuż jeziora Otmuchowskiego i Paczkowskiego. Przed Kłodzkiem czeka nas mały podjazd (350m na odcinku 8km – ok. 5%) – nagroda będzie podobny zjazd :). Około godziny 14 wjedziemy do Kłodzka, tam w czasie gdy słonko będzie najbardziej piekło pozwiedzamy atrakcje tego miasta (chętni mogą wejść do Twierdzy Kłodzko). Miasto to również dobre miejsce na obiad.
Najpóźniej o 17 wyjeżdżamy z Kłodzka – kierujemy się na nocleg nad Zalewem Radkowskim, tuż przy granicy polsko-czeskiej. Strona ośrodka.
Dzień trzeci
Do przejechania 51,3 km. Trasa trzeciego dnia na Google Maps
Dziś krótszy dzień – odpoczynek po poprzednich dwóch dość ciężkich trasach. Przejazd przez Czechy – warto zabrać korony – a więc, wszystko co się z tym wiąże: Kofola, Lentinky i Zlaty Bażant :). Po drodze odwiedzimy skalne miasto w Teplicach.
Po pieszej wycieczce na skalne miasto wracamy do Polski. Nocleg nad zalewem Bukówka.
Dzień czwarty – dojazd do bazy
Do przejechania 36,2 km. Trasa ostatniego dnia na Google Maps
Dziś tylko dojazd do bazy. Choć nie mamy dużo kilometrów, mamy duże przewyższenia. Mimo, że trasa ma 35km możemy nią jechać ok. 5-6h. W połowie trasy jesteśmy w Karpaczu, tam na pewno zrobimy sobie dłuższą przerwę na jakieś zwiedzanie/obiad.
Później jeszcze jeden duży podjazd przez las, zjazd i… sukces! Pijemy piwo z prezesem w bazie!
Wymagania dla uczestników
Dość dobre przygotowanie fizyczne i gotowość na jazdę w każdych warunkach pogodowych.
Rower bardziej na asfalt – ostatni odcinek z Karpacza do Przesieki może będzie trasą górską.
Sakwy – jazda z plecakiem na takie dystanse mija się z celem. Poza tym musimy zabrać ze sobą odzież na 5 dni, namiot i śpiwór (co najmniej!).
Namiot – jeden na 2 osoby. Mniejszy się nie opłaca większy jest zbyt ciężki, żeby był ciągnięty przez jedna osobę.
Zaopatrzenie robimy na bieżąco – nie kupujemy wszystkiego w Krakowie i wieziemy ze sobą – to by nas zabiło :). Zaopatrzmy się w węglowodany, batony (czekoladowe) i owoce (szczególnie banany) to będzie nasza podstawowa dieta.
Warto pamiętać o rozpuszczalnych minerałach do wody w bidonie – wapń, magnez, potas, sód – są bardzo pomocne przy wyczerpującym wysiłku.
Pamiętamy o zestawach naprawczych do roweru: łatki, zapasowe dętki, łyżki do opon, pompki, klucze i rozkuwacze do łańcuchów – wierzcie mi – nigdy nie wiadomo kiedy się mogą przydać.
Z doświadczenia mogę zasugerować rozważny wybór obuwia. Jeśli ktoś jest miłośnikiem sandałów i jeździ w nich codziennie do pracy, to niech wie, że na takich trasach się nie sprawdzają ;).
Kontakt do przewodnika
Tel: 661 159 629
Email: bartek.bulat@gmail.com
Bartek Bułat
Czołem!
Zapisy (trasa zamknięta)